Nie gościło na naszym blogu jeszcze ani jedno piwo z olsztyńskiego Browaru Kormoran, który jest jednym z bardziej znanych browarów regionalnych w kraju. Pora nadrobić to rażące niedopatrzenie. Zaczniemy od piwa od którego zaczęła się moja przygoda z regionalnym piwem. Zajmiemy się bowiem Warmiakiem.
To niepasteryzowany, ciemny lager. Nie może postać długo w lodówce, gdyż ma jedynie czterotygodniowy okres przydatności do spożycia. Czyli jest to piwo niepasteryzowane, jedno z kilku produkowanych w Olsztynie. To stosunkowo mocny lager. Ma bowiem aż 6,5 % alkoholu. Ale przejdźmy to tego, co najważniejsze - do charakterystyki.
Piana Warmiaka nie jest zbyt obfita, ale utrzymuje się długo. Kolor ciemnobrązowy. W zapachu można wyczuć nuty karmelu i palonych słodów. Co do smaku - Warmiak zaskakuje od pierwszego łyku. Jak na tak mocne piwo jest bowiem bardzo delikatny. Obecne są w nim klasyczne dla tego typu piwa akcenty karmelu, kawy i palonych słodów. Do tego dochodzi delikatna, ale charakterystyczna goryczka.
Warmiak niewątpliwie jest piwem godnym polecenia. Zwłaszcza, że to jedno z nielicznych dostępnych na rynku ciemnych piw niepasteryzowanych. Może stanowić idealne orzeźwienie w upalny dzień, ale nadaje się się także na długie jesienno-zimowe wieczory, których coraz więcej przed nami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz