piątek, 18 listopada 2011

Mocna rzecz z Czech!

Skoro jesteśmy w temacie czeskich piw, to tym razem opiszę Primatora Double. To pierwsze opisywane  przeze mnie na tym blogu piwo, które zdecydowanie mi nie odpowiada. To piwo, które docenią jedynie fani porterów, a do tych ja się nie zaliczam. Piwo pochodzi z Browaru Nachod. Primatory są stosunkowo łatwo dostępne w Polsce, więc nie powinniście mieć problemów ze znalezieniem ich na półkach dobrze zaopatrzonych sklepów.

Co do samego piwa, to jak już wspomniałem jest to porter. A więc należy się spodziewać dużej zawartości ekstraktu i alkoholu. Primator Double ma ich odpowiednio 24 % i 10.5 %. Piana wygląda zachęcająco. Kolor oczywiście bardzo ciemny  Jeśli chodzi o smak, to przynajmniej jeśli o mnie chodzi zaczynają się schody. Pierwszy łyk uderza bardzo silną słodyczą. Niestety, później jest ciężej. Ja osobiście nie mogłem wypić tego piwa ze względu na bardzo silny smak alkoholu.To zupełnie mi nie odpowiada.

Moc tego piwa to nie jedyny problem. Po porterach spodziewam się z reguły głębokiego, wyrazistego smaku. Tutaj wyczuwam słodycz, nuty karmelu charakterystyczne dla tego rodzaju piwa, a zaraz potem alkohol. Oczywiście moja opinia jest skrajnie subiektywna. Znam ludzi, którzy uwielbiają się delektować smakiem Primatora Double, ale ja się do nich nie zaliczam. Nie mniej amatorzy porterówbałtyckich powinni być z niego zadowoleni. I takim właśnie osobom gorąco go polecam .

1 komentarz:

  1. Oj nie, amatorzy porterów bałtyckich nie są z niego zadowoleni. To pełen cukru ulepek, nie mający wiele wspólnego z porterem

    OdpowiedzUsuń